Po paru tygodniach przerwy....Więźba :)
Data dodania: 2011-12-08
Jak już napisałam w temacie... czekaliśy długo bo ok. miesiąca aż zaczną robić dach...
byliśmy źli, że taka ładna pogoda a on to marnują
ale po spotkaniu (27.11.2011) z właścicielem firmy budowlanej troszeczkę się uspokoiliśmy, ponieważ obiecał nam, że 28-ego zaczynają....
i to by było na tyle
aż do wczoraj....
w końcu cierpliwość ludzka się kończy, więc trzeba było zadzwonić do szefa firmy i powiedzieć parę słów....
a oto i efekty
wczoraj chłopacy zjawili się na budowie i w końcu zabrali się do pracy !
a oto i nasza Agatka:
i dachówki czekają na swoją kolej